SUPER LOKALIZACJA!! KAWALERKA - GOTOWA DO WPROWADZENIA,
GLIWICE OSIEDLE TRYNEK ul. Adama Asnyka
Gotowiec inwestycyjny - Kawalerka do wprowadzenia.
Na obecną chwilę mieszkanie jest wynajmowane przez Najemców. Nowy właściciel ma pewność stałego dochodu z wynajmu,co jest bardzo atrakcyjne dla inwestorów szukających stabilnych źródeł przychodu.
Lokalizacja i jej atuty:
Jedna z atrakcyjniejszych lokalizacji Gliwic, której atutem jest położenie względem miast ościennych.
Lokalizacja oraz samo mieszkanie spełnia kryteria jako inwestycja na wynajem długoterminowy.
Nieruchomość realizuje potrzeby najbardziej wymagających klientów, którym zależy na wysokim standardzie życia oraz bliskości centrum miasta i uczelni. Gwarantuje szybkość dojazdu do centrum, jak również do trasy A4 oraz trasy A1. Bliskość przystanku komunikacji miejskiej zapewnia komfortową alternatywę dojazdu do kluczowych miejsc w Gliwicach.
Budynek i osiedle:
Klasyczne bloki z lat 60-tych w niskiej zabudowie z wyremontowanym wejściem, klatką schodową oraz nową elegancką elewacją mieści się przy ulicy Adama Asnyka. Wejście do klatki zabezpieczone zostało domofonem. Na dole znajdują sie miejsca parkingowe wyłącznie dla mieszkańców bloku.
Opis nieruchomości:
Mieszkanie bardzo przytulne, o wysokich sufitach, słoneczne, dające wiele możliwości aranżacyjnych. Składa się z salonu z wneką na sypialnię, widnej kuchni, łazienki z toaletą oraz przedpokoju. Na podłogach znajdują sie panele podłogowe, w łazience glazura i terakota.
Mieszkanie posiada ogrzewanie miejskie, ciepła woda z piecyka gazowego typu Junkers.
Do lokalu należy piwnica o powierzchni 0,82 m2.
Informacje finansowe:
Koszty utrzymania: 350 zł na miesiąc przy 2 osobach, z zaliczką fundusz remontowy, fundusz eksploatacyjny, centralne ogrzewanie, wodę, wywóz nieczystości, pozstałe opłaty.
Opis oferty zawarty na stronie internetowej sporządzany jest na podstawie oględzin nieruchomości oraz informacji uzyskanych od właściciela, może podlegać aktualizacji i nie stanowi oferty określonej w art. 66 i następnych K.C.
